Choroby weneryczne – jak się przed nimi ustrzec?

Czy zdarzyło ci się kiedyś umawiać online na wizytę u dermatologa? Nazwa specjalności  – „dermatolog – wenerolog”. Ale jak to, przecież ty tylko z trądzikiem! Niby co skóra ma wspólnego z chorobami wenerycznymi? I dlaczego samo podejrzenie, sama myśl, że ty czy ja również możemy je mieć, przyprawia o wstyd i strach? Dziś na blogu Intiminy porozmawiamy o chorobach przenoszonych drogą płciową i o tym, jak się przed nimi ustrzec. Bez tabu, kawa na ławę – startujemy!

Z tekstu dowiesz się:

które choroby weneryczne są najpopularniejsze,
jakie badania na choroby weneryczne warto wykonywać i jak zapobiegać zakażeniu.

Czy wiesz, że co roku w Europie chorobami wenerycznymi zaraża się nawet 15 milionów osób? Czy tak duża liczba zakażonych wynika jedynie z niewiedzy, czy nawet bardziej ze społecznego wstydu i stygmatyzowania samych chorób przenoszonych drogą płciową? Mamy taki plan, by przełamać tabu otaczające choroby weneryczne w dobrym, pożytecznym celu: więcej świadomości i zrozumienia to mniej zakażeń i hejtu wobec chorych czy nosicieli. Zaczniemy od podstawowych informacji na temat chorób wenerycznych, by następnie rozprawić się z mitami dotyczącymi badań i możliwości zakażenia. Gotowa, gotowy? Przed tobą 5 minut pouczającej lektury!

Choroby weneryczne – niechlubna siódemka

Jedno trzeba przyznać chorobom przenoszonym drogą płciową – są wredne. Wywołują je nie tylko wirusy, ale też bakterie czy grzyby. Które choroby weneryczne należą do siedmiu najczęściej występujących?

  1. Syfilis, inaczej kiła – cierpiał na nią John Wilmot, wielki fan cielesnych uciech i główny bohater filmu „Rozpustnik”, w którego wcielił się uwodzicielski Johnny Depp. U nas znana jako „francuska choroba”, a w Rosji – „polska przypadłość”. W dawnych czasach leczona rtęcią, która najczęściej okazywała się jeszcze bardziej zabójcza, niż sama kiła. Czy jest z nami dziś? Niestety tak i ma się świetnie. Do zakażenia kiłą może dojść w wyniku kontaktów płciowych, a nawet pocałunku. Jest szczególnie niebezpieczna dla rozwijającego się płodu, który może zarazić się od matki przezłożyskowo. Objawia się… niewielką zmianą skórną w okolicach intymnych lub na przykład w gardle. Zmiana po kilku tygodniach zabliźnia się, lecz krętek blady – bakteria odpowiedzialna za syfilis – zostaje z chorym, powodując coraz poważniejsze nawroty. Bez antybiotykoterapii bardzo ciężko opanować rozwój choroby.
  2. Rzeżączka – jedna z tych, które zbierają ogromne żniwo, głównie ze względu na łatwość zakażenia. Można się nią zarazić zarówno podczas stosunku penetracyjnego – waginalnego lub analnego, jak i w skutek pieszczot oralnych czy pocałunków, a nawet przez używanie tych samych przedmiotów codziennej higieny, na przykład ręczników. Jednak nie panikuj! Objawy zauważysz dość łatwo – to po prostu swędzenie, nawracające infekcje, upławy czy ból podczas stosunku. Wierzymy, że z takimi problemami i tak zgłosiłabyś się na wizytę ginekologiczną. A jak już będziesz u lekarza, warto wspomnieć o potencjalnie ryzykownych kontaktach seksualnych, które przydarzyły ci się ostatnio. Antybiotykoterapia pozwoli pozbyć się niechcianych lokatorów – bakterii dwoinki rzeżączki.
  3. Chlamydioza – to ona wzbudziła panikę wśród uczniów Moordale Secondary School, w drugim sezonie serialu Sex Education. Może przebiegać prawie bezobjawowo, ale leczenie, które trwa jedynie tydzień lub dwa, jest konieczne. Bez zastosowania antybiotykoterapii ryzykujesz nie tylko gorszym samopoczuciem, ale… nieodwracalnymi uszkodzeniami narządów rozrodczych, a nawet bezpłodnością.
  4. HBV, czyli wirusowe zapalenie wątroby typu B – tą dość niebezpieczną chorobą możesz zarazić się nie tylko przez stosunek, ale też sam kontakt z wydzielinami lub krwią chorego. Jednak często „łapiemy” ją… w szpitalu, w skutek nieprawidłowych procedur higienicznych. Leczenie jest długotrwałe i uciążliwe, ale jest też szczepionka, którą warto zastosować w ramach profilaktyki – zwłaszcza, jeśli często podróżujesz.
  5. AIDS – choroba wywoływana przez wirus HIV, czyli ludzki wirus nabytego niedoboru odporności. Zarazić możemy się przez stosunek (niezabezpieczony i to nie tylko waginalny, ale też analny czy oralny) z osobą będącą nosicielem lub nosicielką wirusa, czy też przez kontakt z krwią takiej osoby. Do 48 godzin od ryzykownego kontaktu seksualnego (lub nawet 72, jeśli ryzyko zakażenia było duże) można zastosować terapię poekspozycyjną. Całkowite wyleczenie niestety nie jest możliwe, ale obecnie stosowane leki przeciwwirusowe pozwalają żyć z chorobą na zadowalającym poziomie.
  6. HPV – to wirus, który występuje w ponad 120 odmianach. Warto wiedzieć, że część z nich może powodować raka szyjki macicy lub, w przypadku mężczyzn, raka prącia. W większości przypadków zakażenie przebiega bezobjawowo. Zarazić możesz się nie tylko przez kontakty seksualne, ale, podobnie jak w przypadku rzeżączki, przez wspólne przedmioty do codziennej higieny.
  7. Kandydoza, czyli grzybica narządów płciowych – to choroba wywoływana przez drożdżaki, od których roi się nie tylko w łóżku osoby zakażonej, ale też na basenach czy w publicznych toaletach. Zdecydowanie częściej na kandydozę chorują kobiety – zakażenie drożdżakami to w ich przypadku wynik zakłócenia równowagi pH we wrażliwym środowisku pochwy. Przyczyną takich zakłóceń może być odbyta antybiotykoterapia, czy nawet stres. Jeśli więc „złapałaś grzybka”, a świąd i nieładnie pachnące upławy nie dają ci spokoju, bezzwłocznie wybierz się do lekarza i podejmij leczenie. I co bardzo ważne – poinformuj partnera lub partnerkę. Niestety, w drożdżakowej dramie jesteście razem i leczenie również powinniście odbywać wspólnie.

Pewnie zgodzisz się z nami, że nikt na choroby weneryczne chorować nie chce. Co zatem zrobić, by zminimalizować ryzyko zakażenia, a w razie, gdy do niego dojdzie – gdzie szukać pomocy? Zobaczmy, jak wygląda profilaktyka zakażeń chorobami wenerycznymi.

Badania na choroby weneryczne i profilaktyka zakażeń

Większość prywatnych klinik oferuje pakiety badań na występowanie chorób wenerycznych. Są to testy krwi oraz wydzielin z układu moczowo-płciowego, które są pobierane w formie wymazów. Niektóre testy (np. na HPV czy HIV) są dostępne w aptekach, bez recepty – wykonasz je w domowym zaciszu, bez krępującej wizyty u lekarza. Jednak jeśli twój wynik jest pozytywny, jak najszybciej udaj się do lekarza wenerologa lub skonsultuj się z lekarzem pierwszego kontaktu.

Kiedy warto się zbadać?

  • Jeśli wiemy, że osoba, która z nami współżyła, jest chora lub jest nosicielem. Nawet jeżeli istnieją jedynie podejrzenia koleżanki jego kuzyna lub siostry jej promotorki, warto się zbadać. Zestaw testów to niewielki wydatek, a w przypadku wczesnego wykrycia choroby wenerycznej – ogromne korzyści zdrowotne.
  • Jeśli planujemy współżycie z nowym partnerem lub partnerką, również powinniśmy wykonać badania na choroby weneryczne. Ważne jest, by zbadały się obie strony – w końcu chodzi o wasze bezpieczeństwo!
  • Jeśli często zmieniasz partnerów lub partnerki, żyjesz w związku otwartym lub korzystasz z usług pracowników seksualnych – tu również badania na choroby weneryczne są kluczowe. Zaniedbując kwestie zdrowotne, narażasz nie tylko siebie, ale każdego, z kim decydujesz się na seks.
  • Jeśli zauważasz u siebie niepokojące objawy dotyczące zdrowia intymnego lub ogólnego samopoczucia – może być wiele przyczyn takiego stanu, jednak choroby weneryczne, dzięki ogólnodostępnym badaniom, można szybko wykluczyć. Warto, prawda?

Jak zapobiegać zarażeniu chorobami wenerycznymi? Przede wszystkim – zabezpieczaj się! Prezerwatywa to podstawa w kontaktach seksualnych z partnerem, którego nie znasz. Ale to nie wszystko! Tak jak pisaliśmy wyżej, wiele chorób wenerycznych roznosi się nie tylko poprzez seks penetracyjny, ale też na przykład stosunki oralne. W stronę osoby posiadającej prącie bezpieczny seks oralny powinien zatem przebiegać w prezerwatywie, a w stronę osoby z cipką – z wykorzystaniem specjalnej prezerwatywy naustnej lub innej bariery usta – narządy płciowe.

Na sam koniec chcemy podkreślić, jak ważne jest, by o fakcie bycia osobą zakażoną informować potencjalnego partnera lub partnerkę. Wydaje się to oczywiste – skoro osoba godzi się na seks z nami, ufa, że jesteśmy szczerzy i nie ukrywamy informacji tak kluczowej, jak fakt bycia na przykład nosicielem wirusa HIV. Podobnie w drugą stronę – jeśli partner lub partnerka nie chce udzielić ci informacji na temat stanu zdrowia lub wykonać badań, nie ryzykuj. Pytanie o choroby weneryczne nie jest niegrzeczne, a prośba o badania jest jak najbardziej naturalna i uzasadniona. Kochajmy się – ale odpowiedzialnie!

Chcesz wiedzieć więcej o produktach Intimina? A może interesują cię ciekawostki na temat okresu i zdrowia intymnego? Zobacz pozostałe wpisy na naszym blogu!

Źródła:

  • Zuzanna Opolska, „Najczęstsze choroby weneryczne”, artykuł na portalu Medonet, opublikowany 30.07.2019
  • Lek. Aleksandra Czachowska, „HPV – wirus brodawczaka ludzkiego”, portal Medonet
#kobietyintyminy #girlsnowageneracja Odwiedź nas na Instagramie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.